Witajcie!
Dziś pokażę wam jakie efekty można uzyskać łącząc kolory mulinek we własnym kąciku hafciarskim. To taki mój prywatny eksperyment. Nie wiem , czy już wpadłyście na to , jak w bezpieczny sposób dorobić się dodatkowej palety kolorystycznej , gdzie możliwość kombinacji jest , jak dla mnie , nie do przeliczenia. Może już kiedyś tak robiłyście , ale dla mnie to nowość.
Wpadłam na ten patent poszukując kolorów potrzebnych do wyhaftowania takiego oto milutkiego , maleńkiego samplerka. Jego wzór znajdziecie w poprzednich moich postach , więc już go dziś nie udostępnię. Niestety nie mogłam znaleźć koloru idealnego , jak na zdjęciu gotowego haftu , gdyż internet nieco kłamie i kolor podany , nie jest osiągalny w zasobach DMC.
Muszę się jeszcze przyznać , że ta barwa , którą otrzymałam , nie jest doskonała , ale spodobał mi się ten melanż. Wspaniale pasuje do błękitnego , ceramicznego serca i wianuszka z gałązek clematisu. Tak to już jest w moim ogrodzie , że na kompost nic nie trafia. Wianek uplotłam z zeszłorocznych zeschłych pędów , bo i tak musiałam wszystko poprzycinać po ostrej i niszczącej zimie. Teraz cieszy moje oczy w takiej formie , a clematis pięknie odrasta i zaczyna się zielenić.
Do haftu użyłam nici DMC nr 4145 oraz 4020. Na białej Aidzie 18 wyszywałam dwiema nitkami mulinki , biorąc po jednej niteczce z każdego koloru. Nie miałam problemów z plątaniem się nici , gdyż DMC to dla mnie najwyższa jakość .
Jestem zadowolona z efektów i poeksperymentuję na pewno jeszcze nie jeden raz. Was też do tego zachęcam . Nie wszystko da się kupić , czasem warto zajrzeć do szuflady i skorzystać z jej zawartości. Tak szybko mijają mi dni , że dopiero dziś spojrzałam do bloga i aż złapałam się za głowę . Jak ja długo nic nie pisałam.
Całusy i uściski dla wszystkich moich bywalców.
Joanna
Cześc Mglista Koleżanko :-)))
OdpowiedzUsuńPomysłowy Dobromir z Ciebie! Cieszę się,że "stworzyłaś" niemalże idealną nitkę do Twojego samplerka i żałuję,że nie mogłam pomóc.
Takie łączenie nici często pojawia się w haftach-osobiście tego nie lubię,no ale efekt zawsze rekompensuje wszelkie niedogodności związane z "mieszaniem" kolorów.
Pozdrawiam,wszystkiego dobrego
M.
Fajny pomysł z tymi niteczkami , a wianuszek śliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Kaśka
Piękny haft, ale jak pomyślę nad precyzja jego wykonania to zdaję sobie sprawę,że nigdy czegoś takiego nie popełnię-łączenie dało ciekawy efekt-chylę czoła:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię samplerki , zazwyczaj wyszywam je w zielonych odcieniach na lekko szaro-brudnej kanwie ...
OdpowiedzUsuńJoanno ... jak dla mnie eksperyment całkowicie udany ! kolorki znakomite wyszły ... podkład w postaci gałązek Clematisa też jest niepowatrzalny i chyba na ten pomysł bym nie wpadła ... co prawda kompostownika nie ma ale ... w piecu znalazły by swe miejsce ( znając mnie ... hihi )
Super!!! Przepiękna praca. A jak pomysłowo z tymi niteczkami. Będę musiała kiedyś wypróbować. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńNo cóż, jak widać nie tylko zdolna, ale również sprytna, brawo!! Wyszło cudnie:)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo ładny, ja podobnie haftowałam szalik chłopczyka, łączyłam żółtą i niebieską mulinę efekt jak prawdziwa włóczka:D zapraszam do podglądnięcia:D
OdpowiedzUsuńhttp://haftytiny.blogspot.com/2012/02/prawdziwych-przyjacio.html
Bardzo mi się podoba :) i pasuje jak ulał :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ja się kompletnie nie znam na technice tego haftu, mogę podziwiać efekt jedynie - a ten mnie "zwala z nóg" :)))
OdpowiedzUsuńPrześliczne
nigdy nie łaczyłam kolorków, może czas spróbować....
OdpowiedzUsuńHaft to dla mnie czarna magia, ale efekt szalenie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńI niebieskie serduszko też śliczne :)
Pozdrawiam.
Marzą mi się farbowane w różnych kolorach mulniki ..Ten pomysł warto wypróbować ,,..
OdpowiedzUsuńpiękny efekt otrzymałaś:)
OdpowiedzUsuńczęsto takie łączenia kolorów są przy dużych haftach,,,ale także przy wyszywaniu postaci....tak uzyskuje się płynne przejścia kolorów twarzy a przy pejzażach ...zaciera się ostrość konturów...ale nigdy nie wyszywałam tak jak ty ...świetny pomysł na kolejne kolorki...no i DMC to i dla mnie idealna nić:))-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic nie kumam, ale oglądam z podziwem :))))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ta ozdoba z haftem i patyczkami podoba!
OdpowiedzUsuńPróbowałam takiej kombinacji i też przy samplerach - efekt świetny, jak widać na Twoim hafcie :))) A kompozycja haftu z clematisem - prześliczna!
OdpowiedzUsuńWitaj! I ja ostatnio spróbowałam takiego melanżu, jestem zachwycona możliwością dobierania kolorów w nieskończoność. Samplerek wyszedł przepięknie; dziękuję za inspirację co do gałązek z Clemantisa, w tym roku nie omieszkam coś z nich wysnuć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło. Ja jeszcze nigdy nie próbowałam takich zabiegów. Ale nici dmc są cudowe, uwielbiam nimi wyszywać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnam te laczenia Joasiu:-)) Laczylam tak nici ( w latach 1999-2002) gdy brakowalo mi koloru a o samodzielnym cieniowaniu nie mialam jeszcze bladego pojecia:-))))
OdpowiedzUsuńEfekt osiagnelas fantastyczny, bardzo mi sie podoba!!!!!!!!!
Motyw cudny i oczywiscie wraz z serduszkiem w blekitno-golebim odcieniu tworzy duet IDEALNY!!!!!
Buziaki sle!!!
P.S. Nie pisz mi, ze marnie 3D idzie, nie zrazaj sie- Twoje "poczatki" i tak sa o wiele lepsze od moich - ale o tym juz Ci pisalam:-)
Czytam i się uczę, pięknie , pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo popatrz Joasiu:))człowiek uczy się całe życie...i głupi umiera:))A takie fajne efekty można w ten sposób uzyskac:)))dziękuję za podpowiedź:))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńCudna zawieszka.
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Cb ! :)
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za super pomysł - rewelacja
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie!!! Przepiękne prace!!! Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńdziękuję za podpowiedź :) A samplerek jest piękny :) ta kolorystyka bardzo pasuje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
świetny pomysł na nowe kolorki :) na pewno z niego skorzystam no i samlerek śliczniasty aż mam ochotę się na niego skusić :)
OdpowiedzUsuńSliznosci tworzysz !!!! slicznosci :))pozdrawiam Betinka ...
OdpowiedzUsuńJoasiu jestem zachwycona Twoim haftem i wiesz..... gdy mi czas pozwoli - sama tez spróbuje cos niewielkiego :)
OdpowiedzUsuń