czwartek, 14 lutego 2013

WALENTYNKOWO WIOSENNIE


Witajcie w ten Walentynkowy Dzień!
Dla niektórych tak ważny , dla innych mniej. Dla mnie to kolejny czwartek , choć troszkę sobie poświętuję  na blogu pokazując wam serce na lnie. Wzór słodziutki i tak wpadł mi w oko jakiś czas temu , że muszę na walentynki pokazać go w pełnej krasie i oczywiście ukończony. Doskonale nada się do dekoracji na pierwszy dzień wiosny , który już za miesiąc.


Serduszko powstało oczywiście na lnie  , który można kupić w  Biotextil'u w Poznaniu lub w sieci ( nr materiału 33 - dla zainteresowanych ). Jak widać haft na tym lnie zdominował Aidę Zweigarta i inne materiały. Uwielbiam go i zamierzam zakupić jeszcze kilka metrów na zapas. Bo nigdy nie wiadomo , co może się stać z rodzimą produkcją. Używam go dosłownie do wszystkiego , jak widać w moich poprzednich postach. Jest taki wspaniały i nigdy mnie nie zawiódł. Prasuje się świetnie na 3 kropkach i jest super jakości.


 Dobrze! Koniec robienia reklamy sprzedawcy , bo przecież mi za to nie płaci.
Wzór wydaje się dość prosty i mało wymagający , ale to tylko pozory. Na schemacie znajduje się wiele niespodzianek. Są nimi półkrzyżyki robione w pionie i poziomie , trzeba pamiętać o dokładnym prowadzeniu nitki. Nie uda nam się ta sztuka na  Aidzie , bo przecież jak podzielić krzyżyk na połowę. Chyba tylko przy użyciu igły z ostrym czubkiem , ale kto ma cierpliwość na ciągłe zmiany i kolorów i igieł.


Przy bardzo drobnym lnie jak ten , którego używam sprawa jest też dość precyzyjna i łatwo stracić poprawne odliczanie krateczek na schemacie , można się pogubić i to jeszcze jak. Po kilku dniach skupienia udało mi się wreszcie dobrnąć do końca. Nie polecam zatem tego wzoru mniej wytrwałym i mniej cierpliwym. Nie ma mowy o wyszyciu tego wzoru w zgiełku i bieganinie. Potrzeba czasu i spokoju. Moje serduszko w pionie ma około 18x11 cm. Zależy to jak wiadomo od gęstości lnu.


Nie chcę też nikogo zniechęcać , trzeba tylko mierzyć siły na zamiary. Warto , warto poszukać sobie tego wzoru i podjąć wyzwanie. Potrzeba niewiele kolorów nici DMC , przeważnie zielonych , a jest ich kilkanaście , trzy niebieskie i jeszcze odcienie bieli dwa i brązy też dwa. Ja na razie mam jak zwykle tylko wyszyty wzór , myślę o oprawieniu w ramkę , muszę jeszcze tylko znaleźć odpowiednią.

Może zostawię tak jak jest na wieszaku?
To bym sobie poszła na skróty!
Joanna



41 komentarzy:

  1. len plus walentynki to lubię :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i zapachniało wiosną :-) Serdecznie pozdrawiam, śliczna praca.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne wiosenne serducho :) i ten przebiśnieg i szafirki :) zapachniało wiosną!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chylę czoła-haft doskonały:)
    pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pół krzyżyki na lnie? Hmmm...może w następne walentynki:))))
    Piękny haft, pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne serce wiosenne :)
    miłego dnia
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny haft, dizękuję równiez za cenne wskazówki dotyczące lnu, byc moze skusze na zakup w rekomendownym przez Ciebie sklepie bo od dawna chce zacąc haftowac na lnie i własnie te nierówne kratki mnie przerażają;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia o jakich nierównych kratkach myślisz. Czy masz na myśli kratki w splocie lnu? Jeśli dobrze cię zrozumiałam , to właśnie zachwalam ten len , gdyż w nim nie ma nierówności , a osnowa jest takiej samej grubości jak wątek. Jeśli jednak chodzi ci o coś innego , to chętnie ci odpowiem.
      Pozdrowienia

      Usuń
  8. Bardzo mi sie podoba na wieszaku... myślę, że właśnie tak powinno zostać :) Romantycznie, troszkę retro :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne serducho, poczułam wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie zapachniało wiosna , tą bardzo wczesną i oczekiwaniem, cudny hafcik, jestem też zachwycona poduszką z poprzedniego posta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne serducho.... Wiosną powiało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekny hafcik i pomysl z wieszakiem tez bylby ekstra...wiosna u Ciebie a u mnie snieg..no coz , i tak bywa..Pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudownie! ja bym zostawiła tak jak jest teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak wiosennie:) sliczny ten hafcik:) a na tym wieszaczku wyglada bardzo oryginalnie:)
    pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow!Bardzo delikatny i urokliwu hafcik!

    Sama kupiłam ten len w sieci, ma rzeczywiscie cudowna, naturalna barwę...jednak jak dla mnie splot tak gesty ze haftowanie było dla mnie tak trudne, ze...przestało sprawiac przyjemnoSc, wiec z wyszywania na nim rezygnuje ale Ciebie tym bardziej podziwiam.Niemniej jednak len zostaje! Przyda się do róznych dodatków!

    OdpowiedzUsuń
  16. To piękne serce. Który projektant jest? W temacie, mógłbym się zakochać
    pozdrowienia
    Bianca

    OdpowiedzUsuń
  17. Na tym wieszaczku też fajnie wygląda :) Co do trudności w haftowaniu tego wzoru - parę razy zabierałam się za wzorki, które wydawały się na oko takie prościutkie, do machnięcia raz-dwa, a potem okazywało się, że jest w nich mnóstwo pół- i ćwierćkrzyżyków i innych łamańców. Ale to chyba tak jak z makijażem - ten, którego nie widać i sprawia wrażenie naturalnego piękna, często jest właśnie najbardziej pracochłonny...

    OdpowiedzUsuń
  18. piękny haft ^^ mnie też len kusi coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudny, delikatny hafcik!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie wyszedł Ci ten haft , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowny i ja już pragnę wiosny pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapraszam po odbiór wyróżnienia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękny haft!!! Aż czuje się wiosnę:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  24. Haft piękny, wiosna tuż.... jest tak cudny, że nic mu więcej ie trzeba, na wieszaku tez się świetnie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne wzory wynajdujesz i pięknie je później wykorzystujesz. Wiosenne serce wygląda świetnie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. jak zawsze przepiękne i dopracowane krzyżyki !

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolejne cudo stworzylas! Co do lnu to rzeczywiscie masz racje. Jest dosc trudny ale ja uwielbiam na nim wyszywac! Ale powiedz mi czym sobie zasluzylam na nowy material od Ciebie? Chociaz przyznam Ci sie, ze czekam na niego niecierpliwie, poza tym uwielbiam dostawac takie prezenty - niespodzianki! A i zastanawiam sie juz jak moge Ci sie odwdzieczyc... Aha i czekam na Twoja torbe! Sciskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  28. Joanna ,napisałem ci list na e-mail :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuję za namiary na piękny len w przystępnej cenie. A przebiśnieg uroczy i słodki, prawie jak żywy:-) Ślicznie wygląda na popielatym tle. Pozdrawiam www.malydworek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Ha! Ja też takie chcę śliczności:)
    Tymczasem zapraszam do siebie
    zielenie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczności! Mam ten cudny len od Ciebie i nie mogę się zabrać... krzyżyki robisz przez 2 nitki? Dostałam na urodziny 2 m białego lnu do wyszywania :) Muszę się w końcu odważyć!

    OdpowiedzUsuń
  32. Witaj!
    Cudowny haft! Myślę, że nie wyglądałby tak efektownie na białym lnie. Piękny:-)
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  33. Ļoti skaists pavasara motīvs! Kas ir dizaina autors?
    Sehr schönes Frühlingsmotiv! Wer ist der Designer?
    Rita

    OdpowiedzUsuń
  34. Wunderschönes Herz. Wer ist eigentlich der Designer? Acufactum oder Dahlbeck?

    Gruß
    Anja

    OdpowiedzUsuń