środa, 1 września 2010

SZKLANA KULA


W ostatni dzień wakacji robiąc zakupy papiernicze z moimi córkami natknęłam się na

NOWY SKLEPIK

typu wejdź , a na pewno coś na ciebie tu czeka.

Uradowana zerknęłam do środka tylko " na chwilkę " i znalazłam dwie piękne szklane kule.



Jedna w kolorze niebiesko-morskim , a druga , którą zdążyłam obfotogeafować koloru misz-masz. Początkowo spodobała mi się bardziej ta pierwsza , ale gdy zawiesiłam drugą w kuchennym oknie to dopiero wtedy promienie słoneczne pokazały mi jej wielką ukrytą urodę.



Wówczas postanowiłam ją wam  pokazać. Te niesamowite błyski i załamania światła , te kolory, po prostu mnie rozbroiły. I tak z brzydkiego kaczątka powstała przecudna i nietuzinkowa okienna dekoracja. Martwiłam się , że przywoła ona mi na myśl święta , ale jest inaczej.  Widać w niej wszystkie kolory lata.

Kula jest dosyć duża. Powstała na pewno poprzez dmuchanie , więc to ręczne arcydzieło. Na czybku zrobiono malutkie oczko potrzebne do zawieszenia tej unikalnej ozdoby.




Dziś zakończył się mój ogórkowy konkurs. Niech nikt się nie obrazi , ale czasami śmiałam się do łez z waszych propozycji. Ważne , że zabawa się udała ( już obmyślam następną ).
Miałam niemały zgryz , bo przyszły do mnie dwie prawidłowe odpowiedzi , a nagroda miała być jedna. Postanowiłam jednak obdarować tym samym zwyciężczynie i w ten sposób nic mi w domu nie zostało , ale pocieszyłam się kulą. Zawsze jak  oddam z serca to los daje mi coś w zamian.- Nie ma nudy.

Tak więc , nie przeliczając na sztuki , ogórków było dokładnie 30 kg.

Zwyciężyły :

GINA
i
AAGAA

Gratuluję wprawnego oka. Wiem , że dla tych z was , które zaprawiają ogórki to nie było nic trudnego. Wystarczyło policzyć swoje słoje  , a te z was , które strzelały w ciemno , będą wiedziały ile potrzeba czego , jak kiedyś zapragną to same robić.
Dziweczyny proszę o kontakt na moją skrzynkę
 

A ja pędzę zrobić fotki drugiej kulce...

                

A oto ona w pełnej krasie!


Miłego czwartku!

Joanna

20 komentarzy:

  1. I tu mamy dowód na to, jak małe potrafi cieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjna zdobycz...ja mam taką szklaną kolorową kurę z dmuchanego szkła...uwielbiam przez nią wpatrywać się w słońce...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, ja jeszcze takich ogórasów nie robię:)
    Fajna zdobycz:)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kule w słonecznych promieniach wyglądają pięknie.
    Ja ogóry robię w mniejszych słoikach i stąd mój błąd w oszacowaniu;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej,hej, Joasiu,jaka miła wiadomość!!!!30 kg ogórasków przyniosło mi szczęście!!!
    Kule sa piękne!Swietne zdjęcia w słońcu!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj szkoda, że nie zgadłam.
    Piekne szklane kule.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przy takiej migocącej w słońcu kuli można się jak dziecko rozmarzyć :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne te kule! Cudowne efekty daje ich odbicie na rozświetlonej słońcem ścianie. Z ogórkami mi nie wyszło, ale mówiłam... nie przetwarzam, to się nie znam. Gratuluję dziewczynom strzału w dziesiątkę. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kule są prześliczne, obydwie tak piękne, że aż dech zapiera... Jakbym miła takie w oknie to chyba bym siedziała, siedziała i patrzyła.... :)
    Z ogórkami mi nie wyszło... :( Chociaż ja też robię ich dużo... Ale cóż byłam blisko... To zależy też od wielkości ogórków...
    Gratuluję zwyciężczyniom...
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję dziewczynom wprawnego oka!!!
    Kule szklane baaardzo lubię,jak maja jeszcze w środku bąbelki to już w ogóle jest cudnie.Nie widziałam jeszcze takich do powieszenia.W wiekszości stanowią przyciski do papieru.
    Miłego popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam taka grę świateł..piekne kule!!!..moze uda mi się takie cuda gdzieś znaleźć..marzenie

    OdpowiedzUsuń
  12. zapraszam do zabawy w Lubię... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne te kule... lubię taką grę światła....

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  14. niesamowite efekty, nie dziwie się , ze zakup tak Cie ucieszył :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdziwe magiczne kule ! Świetne są.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  16. Strasznie mi wstyd, ze dopiero teraz odkrylam Twojego bloga Joanno, przejrzalam juz kilka postow, bardzo tu milo, pozwol, ze zostane na stale:-)
    Pozdrawiam serdecznie z Italii
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  17. kule są niesamowite. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Szklane kule sa przepiekne. Ja swego czasu zbieralam kule,nawet takie z widokiem i padajacym sniegiem w srodku. ;) ale niestety moje koty wszystkie kule mi potlukly... :(

    OdpowiedzUsuń