piątek, 17 lipca 2015

SAMPLER histoires de lin A l'ombre des tilleuls GOTOWY


Witajcie !
Co zaplanowałam to i zrobiłam . Oto mój wymarzony sampler 
A l'ombre des tilleuls



A takie są jego etapy.
 Zaczyna się niewinnie kilkoma środkowymi krzyżykami. Czytając mój blog na pewno natkniecie się na mój sposób by haft równomiernie dopasować do tkaniny. - Zawsze zaczynam od środka wzoru.


Tak po zaledwie trzech dniach kiedy  cały czas lał deszcz. Widać znaczny postęp. Nie ma co się z tym spieszyć , bo nic się na tym nie zyska . Tyle krzyżyków ile jest na schemacie trzeba pokonać i już.


Kolejny etap to zbliżanie się do upragnionego półmetka. Sampler ten jest bardzo przyjemny do wyszywania i choć nie do każdego pasuje wnętrza , dla mnie jest idealnie zaprojektowany.

Ktoś wreszcie pomyślał , że wąskie ściany też chcą mieć ozdoby. A z pomocą mojego ukochanego polskiego lnu z BIOTEXTIL'U  nawet duży haft można mieć w wersji mini. 


Kilka zbliżeń na piękne detale. Sampler rzeczywiście zapewnia kombinację wielu wzorów do wykożystania w przyszłości , bo i do tego onegdaj służył.

A tu już widać połowę. Co to za ciekawy układ schematu , który robi się z PN na PD. Całkowita rewolucja w samplerowym myśleniu.


A teraz to na co czekałam najbardziej mała sesja po ukończeniu pracy. Jak wam się podoba literka A . A może słodkie M?

D jakby znane , tylko nie wiem gdzie je widziałam i przepiękne E.

Widać dolną część samplera. Jaka tu zmiana. Nie przypadł mi do gustu oryginalny napis  A l'ombre des tilleuls , więc zastąpiłam go własnym La poesie de la blancheur czyli poezja bieli . Do tego jeszcze śmieszny zawijasek ściegiem za igłą i po problemie z moimi gustami.


W sumie to żal jak zawsze , że to już koniec przygody z tym Samplerem , teraz ciągle zaglądam na stronkę , czy zaprojektowali coś nowego i nic , ale mam jeszcze tyle samplerowych planów , że głowa mi pęka. 


Do Samplera zużyłam trzy motki muliny DMC w kolorze bieli. By nie zawracać sobie głowy pasemkami nawinęłam cztery pasma na tę szpulkę i tak zabrałam ze sobą , by się nie plątała nitka. To był dobry pomysł.
Wielkość mojego haftu na lnie to 11X38cm. Nietypowo. Do kompletu miałam jeszcze coś ale o tym napiszę kolejnym razem , choć fotki już mam.
Pozdrawiam gorąco 
Joanna


37 komentarzy:

  1. Momentami kompletnie nie wiem, o czym piszesz, ale sampler i zdjęcia są piękne.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale cudo - już jestem chora - serdeczności ślę - Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. Joanno, uwielbiam Twoje samplery! Jesteś matką chrzestną moich wzornikowych prób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow nie wiedziałam bardzo mi miło ja patrzę jak dziergasz na drutach i uczę się

      Usuń
  4. dla mnie to czarna magia, więc tym bardziej jestem zachwycona efektem! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny haft, a już robótka na lnie to mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow!To już ???
    O Ty Bestio kochana!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne dzieło, ależ niesamowicie pracochłonne, podziwiam ogromnie :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wunderschön! So edel und filigran, dein Sampler ist bezaubernd.
    Liebe Grüße aus Deutschland
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybko Ci poszło... niedawno czytałam o zakupionym wzorze idealnym, a tu gotowy sampler :-) Pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  10. delicate and beautiful in so many ways

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie do samplerów przekonywać nie trzeba - jak zwykle kupuję w ciemno całą kombinację: wzór + len + biel muliny = PIĘKNO aż mnie łaskocze w brzuchu.

    Twoja praca oczywiście spełnia wszystkie warunki więc domyślasz się co czuję. Niech pięknie zdobi ścianę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny :)
    Jak dla mnie magia.
    Kiedyś wyszywałam na lnie ale po tylu latach na kanwie chyba trudno byłoby mi się znowu przyzwyczaić ;)
    Sampler jest piękny no i miałaś fajny pomysł z nawinięciem muliny na szpulkę ;)
    Co oznaczają skróty PN i PD?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Północ i Południe

      Usuń
    2. Czyli głównie chodzi o to ,że haft jest bardziej pionowy niż poziomy.....

      Usuń
    3. Właśnie tak to rzadki przykład

      Usuń
  13. Będzie piękny....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny:))aż mnie korci żeby wyhaftować jakiś sampler:)na lnie prace są świetne,teraz haftuję coś właśnie na lnie,tylko białym i jestem nim zauroczona:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny, podziwiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny, kusisz tymi samplerami na lnie! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  17. No przepiękny jest!!! Też uwielbiam białe nici na naturalnym lnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękny!!Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Boski, uwielbiam takie hafty :) Twoje są śliczne zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dołączam do wszystkich zachwytów :) Wspaniały jest!

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też się zachwycam! Białe nici na lnie to jest to! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  22. Joanna, me gustan mucho tus trabajos, sobre todo los samplers!!! Felicidades.
    Ana Julia

    OdpowiedzUsuń
  23. No piękne te Twoje hafty JJ ;). Widzę, że pasja przerodziła się w prawdziwą sztukę.
    Pozdrawiam. MH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za miłe spotkanie w sieci po latach. Dziękuję za taki miły wpis. Pozdrawiam cała waszą rodzinkę.

      Usuń
  24. Witaj! Mało rozumiem z Twojego tekstu :), nie znam się zupełnie ale mam oczy i cuda widzę stworzone Twoimi rękami, które mnie zachwycają! Pozdrawiam! Dora

    OdpowiedzUsuń