Nadchodzi taki czas , że wszystko co dobre się kończy i tak też stało się z moimi wyczekiwanymi cały rok morskimi wakacjami. Nie załamuję jednak rąk , bo tam gdzie jestem każdego dnia mam nowe wyzwania i jest mi z tym dobrze. Pragnę jednak zatrzymać wspomnienia gorącego piasku pod stopami , szumu fal Bałtyku i dlatego robię na wakacjach różne nietypowe przypominajki.
Wystarczy spacer po plaży , aby nazbierać ogrom ciekawych materiałów do stworzenia przyjemnych dla oczu pamiątek. Oto propozycja unikalna . Prosta i łatwa do wykonania , oczywiście mojego pomysłu.
Pozbierane na plaży po sztormie , wybielone przez słoną wodę patyki ponadziewałam na drycik o długości ok 80 cm i przyozdobiłam morskimi drewnianymi akcencikami.
Tak powstał morski wieniec pasujący do mojej szklanej kuli ze świecą , oraz zawieszka na okno. Wszystko łatwe i proste jak zwykle u mnie. Zachęcam do zrobienia sobie takiej ozdoby przy najbliższych odwiedzinach morskiej plaży.
To nie koniec wakacji - więc głowa do góry.
Joanna
Świetna dekoracja!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wymyte przez morze patyki.
Zawsze przywożę ich ile tylko się da!
Pozdrowienia.
Bardzo oryginalny pomysł. Wygląda super. Ja z nadmorskich wojaży przywożę zwykle oprócz muszelek stertę kamieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wieniec piękny u mnie dziś też morskie klimaty:), dostałam zaproszenie nad morze i jeśli tam bedę to koniecznie nazbieram patyczków i podobne arcydzieło zrobię, mogę:)??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ila!
OdpowiedzUsuńJasne , że możesz zrobić swój własny wieniec , a nawet musisz. To obowiązkowo jak jedziesz nad może. Chyba , że będziesz w Ustce. Tam jest lipa z patykami , bo grabią plażę.
Pozdrawiam.
jaka pomysłowa i piękna dekoracja!:)
OdpowiedzUsuńBrawo za pomysl! Efekt jest swietny Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyjątkowo ładna morska dekoracja. Gratuluję weny:)
OdpowiedzUsuńPiękny wianuszek!Miałas super pomysł na naprawdę świetną dekorację!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super pomysł iście morski...ja tez ruszam niebawem nad morzę tak wię podpatrzę zbieractwo!!!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWianek fajniutki, rzeczywiście pozwala utrwalić wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńSuper... podoba mi się, tym bardziej, że uwielbiam klimaty morskie.
OdpowiedzUsuńTo małe koło sterowe rozbroiło mnie :))
Ściskam :))
Bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńPrócz wspomnień, zatrzymałaś jeszcze chwilkę wakacji w domu na dłużej. Super.
Pozdrawiam. :-)
Świetny i niebanalny pomysł na pamiątkę z wakacji. Za rok odgapię, bo do tej pory zbierałam na plaży tylko muszle i kamyczki :(((
OdpowiedzUsuńJa właśnie wróciłam znad morza i okazuje sie że popełniłam ten sam błąd co poprzedniczka:). Ale nadrobimy za rok.Piękne dekoracje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie ładne że chętnie bym Ci wszystko zakasowała :)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te wypłukane przez morze patyki.
Morskie dekory są świetne !
Pozdrawiam ciepło.
P.S.
Twój woreczek pokażę w kolejnym moim poście.
Suuuuper pomysł na wianek :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy znajdę na plaży patyki (wybieramy się na wywczasy w niedzielę), ale jak znajdę to na pewno taki zrobię:)
Pozdrawiam słonecznie
tak sie zastanawialam bedac nad morzem do czego ten wianek z patykow mozna by bylo wykorzysrstac!! jakos braklo fantazji,,,najwyrazniej..
OdpowiedzUsuńnie wiem czy zbieralas sama ale ja widzialam takie wianuszki juz gotowe z patykow...i nie kupilam...
za rok nadrobie bo ze szklanym naczyniem i swieca super to wyglada.
pozdrawiam pati
Ależ Ty pomysłowa jesteś!świetny pomysł i wakacje w domu cały rok!
OdpowiedzUsuńŚwietny i prosty sposób na stworzenie wakacyjnej aranżacji!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłowości i fantastycznej inwencji twórczej :o)
Zresztą przekonałam się już nie raz że pomysłów Ci nie brakuje :o)
Pozdrawiam Cię serdecznie
Moj urlop wlasnie wczoraj sie skonczyl, ale wakacje jeszcze trwaja.
OdpowiedzUsuńDekoracja z patyczkow niesamowita, bardzo mi sie podoba i jaka pomyslowa.
Ja niestety na holenderskiej plazy nie znalazlam ani jednego patyczka.
Buzka
Jesteś naprawdę bardzo twórcza, kocham coastal style i szukam wszelkiego rodzaju inspirancji by ten klimat w pełni zamieszkał w moich kątach, mieszkam bliziutko morza więc jak tylko będzie okazja na pewno przywiaze sobie takie cuda i spróbuję coś podobnego wytworzyć.
OdpowiedzUsuń