Translate
środa, 25 stycznia 2012
INTROLIGATORNIA W MGLISTYM ŚNIE
Skąd przychodzą mi do głowy takie kombinacje różnych technik , tego nie udało mi się ustalić. Już ze mnie taka kreatywna dusza. Jak nie robię nic , to wychodzę z siebie , a dni wydają się takie puste i monotonne. Zawsze mam zatem jakąś robótkę przy sobie. Nawet , gdy okoliczności nie wydają się odpowiednie. Możecie mnie spotkać w kolejce do dentysty z drutami lub pod szkołą moich dzieci z szydełkiem. Czasem na stoku narciarskim na leżaczku , w chwili odpoczynku , lub zwyczajnie przed telewizorem słuchając TVN 24. Dzięki tej zdolności, robótki wspaniale narastają. Po malutku do celu , wystarczy kilkanaście minut dziennie - codziennie , tak dla relaksu, a efekt murowany.
Pokusiłam się by uszyć pokrycie na album ze zdjęciami , który dostałam na gwiazdkę. Zdjęcia w nim są wprost bajeczne. Dzieciaki wpadły na wspaniały pomysł . Wywołały i powklejały zdjęcia. Nie takie całkiem zwyczajne. Znalazły się tam wspomnienia wakacyjnych przygód , wypraw , zabawnych sytuacji , miłych przyjaciół i ciekawych miejsc. Nic nie jest ułożone chronologicznie , tylko tak po prostu naturalnie. Muszę przyznać , że pomysł mnie zachwycił. Codziennie przeglądam ten album i nie przykrzy mi się. Wprawia mnie w cudowny nastrój.
Mam takie ciche postanowienie , by stworzyć podobne albumy dla moich przyjaciół , ze zdjęć które posiadam , a których oni czasem nie widzieli. Zawsze jest okazja do obdarowania kogoś.
Pracy będę miała z ty co nie miara , bo sam album , bez obwoluty w moim przypadku to pójście na łatwiznę. Tak więc mam co robić.
Ten pierwszy album- prototyp zachowam dla siebie. Mogę jednak was zachęcić do stworzenia sobie choć jednego takiego słodziaka. Jak powstał napiszę poniżej.
Najpierw powstał haft . Wzór zaciągnęłam z włoskiego miesięcznika dostępnego w Empiku. Nie był tani , ale co tam , było kilka fantastycznych wzorów. Pozyskałam je sposobem. Haft powstał na aidzie 18 w kolorze ecru. Do wyszywania użyłam mulinki DMC nr 3032 , idealnie imitującej kolor naturalnego lnu. Chciałam by haft idealnie wspłógrał z lnianym materiałem w kremowe grochy. Gotowy wzór delikatnie wyprałam i wyprasowałam. Od spodu przy pomocy żelazka przykleiłam flizelinę i zaprasowałam brzegi. Następnie, by przy naszywaniu aplikacji na materiał , nie powstały wystające posiepane brzegi, w miejscach zagięć przeszyłam boki ręcznie , co wydało mi się pomysłem idealnym. Następnie naszyłam haft na dokładnie wymierzony materiał. Aplikację obszyłam po raz drugi bawełnianą , delikatną koronką , którą tak bardzo lubię.
Następnie pozszywałam materiał , którego zużyłam dosyć sporo , bo i album jest duży. Uprzedzając pytania ciekawskich , materiał to polski len wyprodukowany w Kamiennej Górze . Trudno go kupić , bo przede wszystkim wysyłany jest na eksport. Ja jednak mam wspaniały namiar i w miarę możliwości mogę go zamówić. W tym samym miejscu jest jeszcze jeden rarytasik. Przepiękny len do haftu , który wam pokażę , gdy coś na nim powstanie , a plany jak zwykle mam wielkie.
Ogromnie cieszę się , że na moje candy zapisuje się tyle wspaniałych osób. Zaglądam do was , po kolei i podziwiam wasze blogi , choć nie zawsze uda mi się pozostawić komentarz - oczywiście z powodu wielkiej ilości blogów, a małej ilości czasu. Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem , które nie ukrywam nieźle mnie nakręcają do pracy nad nowymi projektami.
Pogodnych chwil Joanna.
Pokażę jeszcze jakiego użyłam płynu do transferu , bo wiele osób o to prosiło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Okładka prezentuje się wspaniale !!!
OdpowiedzUsuńHafcik perfekcyjny i misterny !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Haft bardzo ładny, a okładka na album wyszła wspaniale :) Przedni pomysł. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiekny haft i cale wykonanie okladki po prostu mistrzowskie, pozdrawiam serdecznie i milego rootkowania:)
OdpowiedzUsuńAlbum słodkości! Aż przyjemnie popatrzeć, dopracowany w szczegółach:)
UsuńZauroczona jestem tym lnem w groszki! Podaj proszę jakieś namiay na miejsce gdzie można kupić takie cudo:)
Pozdrawiam Iza
izula244@gmail.com
cudo :)
OdpowiedzUsuńAlbum i haft na nim wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńCudo!!! Jestem zachwycona tym albumem. Wszystko zrobione perfekcyjnie, kolory dobrane idealnie. Siedzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę :) A tak na marginesie to dzieciaki zrobiły Ci naprawdę genialny prezent.
OdpowiedzUsuńPiękny masz album i z zewnątrz :) Cudnie dobrane kolorki! Nie mogę się doczekać aż wyszyjesz coś na tym polskim lnie, o którym wspomniałaś - mam nadzieję, że opiszesz go i wrażenia z pracy na nim. Pozdrawiam/violka
OdpowiedzUsuńPerfekcyjny!!!
OdpowiedzUsuńpiekne kolorki tego haftu, uwielbiam takie. A TEN LEN TO BAJKA!!!!;-) DLACZEGO TAKIE FAJNE MATERIAŁY IDA NA EKSPORT????PIEKNIE TWORZYSZ;-)))POZDRAWIAM SERDECZNIE.
OdpowiedzUsuńpiękny...i faktycznie len wprost cudowny....a wiesz Asiu powiem szczerze,ze jeszcze nigdy nie widziałam twojego komentarza na jakimkolwiek blogu))..no ale może inne odwiedzamy-pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńCo by ci tu napisać , a cię nie urazić. Może nie znasz się na nickach , a może masz inne zainteresowania niż ja. Komentarze pod postami nie są obowiązkowe. Kiedy chcę zobaczyć ile osób mnie odwiedza i kto , wystukuję sobie statystykę na pulpicie nawigacyjnym i ich widzę. Nie zmuszam nikogo do komentarza i nie robię nikomu uwag. Takie są moje zasady.
UsuńMiłego dnia.
Qrko - ja się przyznaję, że Joanna zostawia komentarze u mnie:)
UsuńPiękny ten album! I haft i ten LEN jest wspaniały!!!!! Szczęściara z Ciebie, że masz dojścia do niego. Ja mam problem z kupnem lnu w naturalnym kolorze:(
Joasiu,ja zupełnie nie chciałam cie obrazić..jeśli tak wyszło-przepraszam...ale hihihi z nickami to dałaś czadu..ja lubię do Ciebie zaglądać,bo piękne rzeczy tworzysz...i nadal będę...a zainteresowania jak widzę mamy podobne:))-pozdrawiam cieplutko z zimowego Pomorza:)))
UsuńPiekna oprawa albumu:)I swietny pomysł na kolaż zdjeć dla najbliższych znajomych.Dziękuję za info odnośnie transfer glaze.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńC U D O W N Y !!!! Właśnie wróciłam z pasmanterii z woreczkiem pełnym kolorowych mulin :) Na urlopie będę również krzyżykowała - z czego mój mąż jest bardzo niezadowolony :)
OdpowiedzUsuńszczęka opada! cudo po prostu!:)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje prace, misterne i dopracowane w każdym calu a i pomysły na wykorzystanie haftu masz po prostu genialne :))) Zauroczona jestem lnem myślałam, że takie cuda to nie u nas a tu proszę sami robimy tylko kupic nie ma gdzie :((( Jeśli to nie kłopot byłabym chętna na taki len :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
zapiecek1@o2.pl
Słychać było jęk????????? bo u mnie w całym domu się rozchodził..
OdpowiedzUsuńTwoje prace od dawna wzbudzają mój zachwyt ,podziw i zazdrość...
Przepiękne , od dawna obserwuje to co robisz ,jestes tez kopalnia pomysłów, pozdrawiam.
P.S mam pytanie czy mozesz zdradzic namiary na kupno tego lunu?
Dla mnie jak zwykle - fantastyczna kolorystyka ...w moim stylu;
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wszystko się komponuje !
co do albumów...mam dwa z lat chyba 60 i też przydałoby się coś wymodzić...ale ta praca zawodowa...dobija mnie
pozdrowionka
Moja Droga,przepiękny album,bardzo misternie wykonany.Cudowny hafcik.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że przy okazji pokażesz mi,co też kryje on w środku.Serdecznie pozdrawiam
Maja
O Boże jakie to piękne! I te kolory:)
OdpowiedzUsuńDzieciaki masz pomysłowe, świetny prezent Ci sprawiły (ale to chyba mają po mamusi). Haftowana okładka cudo. Pozazdrościć tylko tak wielu umiejętności:)
OdpowiedzUsuńpięknie się razem prezentują haft na okładce, zgrana z nich para. cudo.
OdpowiedzUsuńJoasiu wiedziałam, że jak zajrzę to się nie rozczaruję :)
OdpowiedzUsuńPiękny album !!!
Twoja kreatywność zaczyna mnie mobilizować do dalszej pracy :)
Pozdrawiam Monia :*
Piekny ten album,na prawdę musiałaś się narobić,podziwiam za wytrwałość bo to duży projekt.Te groszki mnie oczarowały,poluję na taką tkaninę,lecz nic z tego;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco
ale piękny haft! wzór przecudny! szkoda, że nasze polskie gazetki nie mają takich cudnych wzorów jak te zagraniczne :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Ale się nawyszywałaś! :) A efekt piękny, lubię takie połączenia technik.
OdpowiedzUsuńWzór bardzo delikatny i elegancki.Połączenie rewelacyjne ,a efekt końcowy ...no cóż .... można tylko powzdychać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zatkało mnie. Takie misterne cudo! Podziwiam. Sama nie miałabym tyle cierpliwości, zwłaszcza do haftu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
I tak powstają małe dzieła;-0
OdpowiedzUsuńpiękny haft :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że ja mam rzut beretem do Kamiennej Góry, bo len mają faktycznie cudny i w różnych kolorach i tani, bo prosto z tkalni :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Haft jest prześliczny... Taki misterny. Kolorystyka okładki - wspaniała! No po prostu - coś prześlicznego!!!
OdpowiedzUsuńJoasiu, Twoja głowa to kopalnia niezwykłych pomysłów:)
OdpowiedzUsuńPięknie to wykonałaś, we wspaniałych kolorach. A płyn- ponieważ nigdzie nie mogłam go dostać w moim mieście, użyłam ostatnio zwykłego nitro:) I zadziałało:)
Ubranie dla albumu wyszło Ci cudnie - bardzo mi się wszystko podoba i wzór samplera i materiał w grochy i pomysł z falbanką - wszystko perfect :) Też mam już od jakiegoś czasu plany na ubranie albumów w domku tylko nie mogę się zebrać.
OdpowiedzUsuńHaft jest piekny i pieknie zagospodarowany.Tez mam ta gazetke i juz kilka razy myslalam o tym hafcie .Na razie jednak mecze moj niesmiertelny ogromny haftowany obraz.No i czas juz pomyslec o wielkanocy.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKochana jakiż ten haft piękny, aż człowiek zaniemówił z wrażenia ;o)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja oprawa albumu.
OdpowiedzUsuńHafty wręcz nieziemskie, takie delikatne i subtelne. Super pomysł i wykonanie:))
Pozdrawiam gorąco
PRZEPIĘKNY!!! Haft niesamowicie misterny i pewnie czaso- i praco- chłonny a do tego Twój pomysł do wykorzystania go do oprawy albumu...wszystko niesamowite i stylowe. WOW:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo jestes zdolna i piekne rzeczy robisz !!!!
OdpowiedzUsuńLubie bardzo zagladac do Ciebie !
Pozdrawiam serdecznie !
Alina
Przepiękny projekt-pomysł na okładkę jedyny i niepowtarzalny,a zawartość pewnie równie ciekawa.Zazdroszczę umiejętności ,ja niestety nie potrafię.Ale często zaglądam do Ciebie podziwiać.U mnie też był album w poprzednim poście,inny,ale obie napracowałysmy się.Za to jaka satysfakcja!)Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńAlbum wygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuń