Translate

środa, 2 czerwca 2010

MIŁY PREZENT NA LATO


Wielkimi krokami zbliża się najwspanialsza pora roku - lato. Pora na którą zawsze czekam z utęsknieniem przez cały rok. Kiedy nadejdzie nigdy nie zamieniłabym świerzej morskiej bryzy na narciarskie zadymki.

 

Czas błogiego lenistwa , upalnych wieczorów przy lampce różowego wina , długich górskich wypraw czasem graniczących z możliwościami naszych organizmów, słonych i przeraźliwie zimnych morskich kąpieli w Bałtyku, wspaniałych rowerowych wycieczek po leśnych dróżkach z przyjaciółmi , mazurskich noclegów na nadbrzeżnych niedostępnych miejscówkach lub na wyspie na Śniardwach na Pajęczej lub Czarciej , tych wszystkich gwiaździstych nocy i ognisk palonych do świtu - nadchodzi czs.

 

Marzę już o tych wspaniałych wyprawach w nieznane , bosych stopach , wietrze gorącym mierzwiącym włosy , pachnących tryskawkach , leśnych piknikach na kocyku , skakaniu na linie do rwącej rzeki , puszczaniu latawca , zbieraniu bursztynów , pływaniu w jeziorze o wschodzie lub zachodzie słońca , o wielu ciekawych przygodach jakie podaruje nam los tego lata.

 

Nie mogę doczekać się wiśni i truskawek bym mogła utrwalić ich smak w słoiczkach , wielkich , dojrzałych czereśni i porzeczek , aby się nimi objadać. Żyć na wielkim luzie, bez pośpiechu poczuć każdy dzień , godzinę , minutę i sekundę. Odpocząć!





To właśnie te wszystkie powody złożyły się na moją chęć obdarowania innych wesołym syfonem z duszą  z dawnych lat , który wyszperałam w jednej z moich wspaniałych graciarni. Kolorem przypomina mi morską toń w słoneczny dzień i na pewno przyda się na upały , jeśli tylko uda się komuś odkręcić kranik , bo jest zapieczony ze starości i posiada w sobie jeszcze trochę wody z dawnej epoki.

Ogłaszam zatem:

LETNIE CANDY

Zasady takie jak zwykle.
Napisz komentarz pod moim postem.
Umieść zdjęcie mojego candy na pasku bocznym i zalinkuj je.
Obserwuj mój blog , abym mogła cię lepiej poznać.

Losowanie i ogłoszenie wyników w piątek po rozdaniu świadectw 25 czerwca.

Do wygrania oczywiście piękny , nostalgiczny

SYFON



Na zdjęciu tak jak obiecywałam kolejna z moich bieluśkich , haftowanych poduszek. Dużo kłopotu mam  z nimi i z  tym ich krochmaleniem , ale się nie zamierzam poddawać.
Muszę je fotografować i wam pokazywać , bo to dla moich poduszek jedyna okazja aby wyjść z szafy i ujrzeć słońce. One niecierpliwie czekają , tłoczą się i czasem wypadają na podłogę zapewne w ostatnim akcie desperacji.

W kolejnych postach ciąg dalszy mojego zbieractwa i bawełnianych pasji w kolorze white.

 

Pogodnych letnich dni dla nas wszystkich.
Joanna
                                                                                      

36 komentarzy:

  1. Ale się rozmarzyłam, a za oknem deszcz pada, pada i pada. Ale w moim serduchu zagościło ciepełko po przeczytaniu Twoich słów :)
    Patrząc na zdjęcia przypomniało mi się moje dzieciństwo i syfon. Ale tamten był taki bez duszy nowoczesny no jak na tamte lata :)
    Z miłą chęcią stanę grzecznie w kolejce po letnie marzenie.
    Pozdrowienia od anioła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żapisuje sie :)

    ja tez sie lata doczekac nie moge to moja ulubiona pora roku, nie lubie zimy;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam lato, bo u mnie lato wyjątkowo pięknie pachnie zwłaszcza wieczorami, gdy już nie ma ludzi idziemy w ulubione miejsce nad jezioro i rozkoszujemy się spokojem.
    Z chęcią się zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie,takiemu SYFONOWI oprzec się nie można! Niniejszym zapisuję się do Twojego Candy,rónież wzdychając do lata.Piechotą będę do lata szła :-) I byc może z Twoim syfonem pod pachą :-))) Serdecznie pozdrawiam tymczasem,Maja

    OdpowiedzUsuń
  5. Lato uwielbiam, ale z szalenstwa na nartach nigdy nie zrezygnuje.
    Syfon przepiekny zapisuje sie po niego.
    Pozdrawiam goraco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Joasiu!
    Jak tylko zobaczyłam ten syfon od razu przypomniało mi się moje dzieciństwo i jego smak!Mój dziadek miał taki...razem chodziliśmy w upalne dni lata do warzywniaka kupować naboje :)...ależ to były czasy...wspaniałe czasy!
    Oczywiście zapisuje się i serdecznie Ciebie pozdrawiam!
    http://monicnphotography.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Joanno :) jak pięknie napisałaś o lecie :)))
    Tez już nie mogę się go doczekać :)
    Oczywiście staje grzecznie w kolejce do twojego candy - syfon rewelacja !!!
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  8. ten syfon jest wspaniały, a słuchając muzyczki na Twoim blogu rozmarzyłam i wzruszyłam się..
    zapisuję się na te cudowne candy, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. a jak... zgłaszam się :D
    lato...mmm... ciepełko, słoneczko, relax... po prostu booosko!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień Dobry

    Woda gazowana najlepsza z samego rana:).

    pozdrawiam
    wara@poczta.forward.pl
    ADA

    OdpowiedzUsuń
  11. zamyśliłam się... będąc tu u Ciebie odpłynęłam na chwilę, poczułam, jakby to lato już tu z nami było... syfon rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny ten syfon. Piękne marzenia. Życzę Ci, żeby się spełniły jak najszybciej. I żeby ta niekorzystna aura poszła sobie precz. Żeby zaświeciło słońce. Żeby truskawki, czereśnie, porzeczki i wiśnie dojrzały. Żeby to lato już przyszło i przyniosło wiele radosnych wspomnień.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  13. syfon .... normalnie wracam do dzieciństwa, tym oto sposobem ustawiam się w kolejeczce i znów cierpliwie czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam Cię, trafiłam tu psimpadkiem, ale juz zostanę. staję w kolejce po piękny syfon.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej, syfon przypomina mi opowiesci mamine o nabojach i nabojach na przebojach:) Jestem tej daty co syfonów nie pamieta, acz teraz takie nowoczestańskie kupic mozna, co ludzie naboje gazowe z wiatrówek teraz do nich stosują:)
    Ach, moze jak już piszę to zapiszę się w kolejkę - a co mi tam:)

    Pozdrawiam,
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  16. syfon jak marzenie:) uwielbiam te klimaty...chętnie zagospodarowała bym go u siebie w domku. Pozdrawiam słonecznie. P.S - sprawdziłam przepis na domowe spa:) ulga dla stópek i rąk

    OdpowiedzUsuń
  17. Syfon jak marzenie bardzo mi sie podoba i chętnie się nim zaopiekuję :)
    Pozdrawiam
    kasia_brzostek@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Skusiłaś mnie! A niech tam, nawet taki "zapieczony" będzie piękną ozdobą mojej kuchni. jeśli wygram oczywiście :))) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Syfon wspaniały !!!
    Obiekt moich wstchnień !!!
    Grzecznie staję do kolejki, może się poszczęści...
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  20. O matko jaki boski syfon!!! Po nitce do kłębka i oto jestem u Ciebie Joanno :o)
    Z przyjemnością stanę w kolejce może to cudo zagości u mnie :o)))
    Pozdrawiam wieczorowo i serdecznie zapraszam Cię do mojego "Bocianiego Gniazdka"

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie się przyłączę do zabawy :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja tez ja tez Joasiu sie zabawie .Bardzo mi sie podobają te wygrane . Kto wie ? Moze?.....Ważne jednak nie bede brala udziału w zabawie na serio .Z powodu wysylki .Dlatego tez nie biore w polskich losowaniach udziału.

    Co do białej bielizny to ja tez mam bzika .Szafa sie rozrywa a ja nie mam dosyc .Szukam ,kupuje, dostaje . Lituje sie nad kazda podusia i nie tylko. sama juz nie wiem ile tych kompletów i poduszek posiadam . Ale jak szafe otworze i wciagne nosem jej zapach to jest dla mnie jak magia hahaha....



    Pieknie sie u Ciebie spaceruje. Jest po prostu przepieknie ciekawie i zapraszajaco!!!!!!
    Ania Tchnienie

    OdpowiedzUsuń
  23. jak tak piszesz o lecie, to aż się tęskni do tych lat szkolnych, kiedy się miało 2 miesiące wakacji... teraz zostało z tego 2 tygodnie w jednym ciągu ... ;)
    a syfon pobudził nostalgiczną chęć napicia się olschoolowej wody bąbelkowej z sokiem... jak za dawnych lat :)

    zapisuję się obiema łapkami :) - i zaczynam obserwować :) ciekawie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo długa kolejka, ale spróbuję i ja...

    OdpowiedzUsuń
  25. Chjetnie wziela bym udzial w losowaniu, syfon od jakiegos czasu mi sie marzy i zachorowalam jak zobaczylam Go u Ciebie, ale nmiestety nie umiem umiescic na blogu linka ze zdjeciem :((( Strasznie jestem tepa w technicznych rzeczach, kombinuje juz od godziny i nic .... Ale syfon piekny, pomarze sobie

    OdpowiedzUsuń
  26. To ja się ustawiam do kolejeczki...zapachniało latem u Ciebie...wiatr we włosach na górskiej wędrówce, czereśnie prosto z drzewa, zachód słonka nad morzem, porzeczki ale tylko czarne...Syfon piękny i iście letni...Pozdrawiam Cie serdecznie!!!!Aga

    OdpowiedzUsuń
  27. Ustawiam się i ja.
    Wspaniałe candy.
    Syfon w rewelacyjnym, letnim kolorze.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny syfon!
    Staję w kolejce po niego!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. To ja grzecznie też się ustawię :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  30. To i ja się piszę na taki syfon

    OdpowiedzUsuń
  31. :0 jaki cudny, poczekam tu cichutko na końcu, może się szczęscie do mnie uśmiechnie :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Chętnie się ustawię w ogonku - piękny ten syfon i marzenie o lecie również cudnie napisane. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Też mam manię zbierania:) Taki syfon pasowałby świetnie do mojej kolekcji. Staję grzecznie w kolejce.

    OdpowiedzUsuń
  34. To i ja się ustawiamw kolejce!! Widzę, że zdąrzyłam na ostatnia chwilę :) Ale lepiej późno niz wcale :) A wogóle to bardzo podoba mi sie Twój blog i napewno będę częściej do Ciebie zaglądała (nie tylko z okazji Candy ;))

    OdpowiedzUsuń
  35. Tez się ustawiam w kolejkę do losowania,moze bede miała szczęscie

    OdpowiedzUsuń
  36. To i ja się zapisuję na ostatni gwizdek!
    Ale bym przegapiła takie cudo :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń