SZEPNĄŁ DO NICH ....
I POBIEGLI WSZYSCY....
PRZEZ KWIECISTĄ , PACHNĄCĄ ŁĄKĘ
W KIERUNKU ŚWIATŁA....
KAŻDY Z NICH W SWOIM CZASIE....
O WYZNACZONEJ GODZINIE.
CZEKAŁ NA NICH
Z SZEROKO OTWARTYMI RAMIONAMI
UŚMIECHAŁ SIĘ DELIKATNIE....
NIE BYŁO TŁOKU ,
A TYLU ICH SPOCZYWA W MOGIŁACH
TU NA PĘKSOWYM BRZYSKU.
Dobrze, że jest takie święto bo w natłoku spraw życia doczesnego zapominamy < niestety > o tym, że nie jesteśmy nieśmiertelni...
OdpowiedzUsuńpiękne nagrobki sfociłaś...ja focę stare groby od wielu, wielu lat...
Joanno bardzo dziękuję za prezencio...dzisiaj doszedł; w swoim czasie wrzucę go na swego bloga...
pozdrówka zadumane
Dokładnie..
OdpowiedzUsuńAsia,dla wszystkich to chyba wyjątkowy dzień-zadumy i tęsknoty za Tymi,Którzy odeszli.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za Twój komentarz u mnie.
Pozdrawiam Cię
PS-a wiersz u Ciebie piękny
Piękne zdjęcia! Ja też lubię fotografować stare zaniedbane groby i zapalać choć małe światełko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce..
OdpowiedzUsuńTo wyjątkowy cmentarz:))
OdpowiedzUsuń