Translate
wtorek, 1 września 2015
SAL NA DWIE IGŁY
Witajcie!
Dziś zaczyna się klimatyczna jesień , choć wcale tego nie odczuwam.Czas zatem na nowe doświadczenia , na nowe wyzwania. A co się będzie u mnie działo , to całkowita niespodzianka dla mnie Po raz pierwszy biorę udział w SAL'u i to jakim. Dwuosobowym.
Jak się to stało. No cóż za sprawą ELI z bloga made-by-ela
To ona wysłała mi fotkę tego pięknego Samplera , a ja miałam jakieś wewnętrzne przeświadczenie , że gdzieś go już widziałam. Przeszukałam najpierw moje zasoby i nic. Potem odpaliłam internet i też puchy. Już nie chodziło mi o sam darmowy schemat , ale chociaż jakąś stronkę , gdzie można go kupić. Pomyślałam , jesteśmy dwie to podzielimy się kosztami. I znów nic. Gdziekolwiek zaglądałam był niedostępny. Nie dawałam jednak za wygraną i krok po kroczku drążyłam temat.
Aż wreszcie dotarłam do osób które mają chody u samego źródła czyli w samej centrali DMC we Francji. Napisali o nas nie wiem co , ani w jakim tonie , ale poskutkowało i wzór SAMPLERA mamy z samej góry. Teraz czas na naszą realizację.
Nie było mi łatwo podjąć decyzję , właściwie jeszcze teraz nie wiem czy dobrze wybrałam , a chodzi o len. Tak jestem przyzwyczajona do swojego polskiego lnu z BIOTEXTIL'u , że nie wyobrażałam sobie nic innego pod igłą. A tu klops. Schemat jest bardzo złożony i w tym cały szkopuł. Po pierwsze wzór przewiduje użycie koralików , po drugie są pikotki ( french knot ) , ale to pikuś , zważywszy na to iż prawie połowa schematu wymaga haftu XXX co jedną nitkę , mój len musiałam odstawić na boczny tor.
Wymyśliłam , że może len EDYNBURG nr 53 Zweigarta się nada. Próba wyszła jednak mizernie. Nawet jeśli wypatrzyłabym oczy by wyhaftować połowę wzoru 1X1 , to i tak koraliki były zbyt ordynarne. (Według mnie koralik użyty przy hafcie XXX powinien być mniejszy o 1/3 od X ). Tak więc po naradzie z ELĄ będę wyszywać na BELFA'ście 53 Zweigarta . I choć kolor ten jest jak na moje oko zbyt jasny jak na naturalny len , to zbyt wielkiego wyboru nie miałam.
Nici to oczywiście biała mulina DMC plus koraliki , których jeszcze nie kupiłam , ale mam nadzieję , że może znajdę coś w moim koralikowym słoju . Potrzebuję jeszcze sporo zapału. Ma ktoś na zbyciu?
Elu!
Dzieci do szkół a matki do haftu.
Ciekawe kiedy nam się uda zakończyć ten SAL.
Relacje będą na bieżąco . Przynajmniej u ELI , bo jakoś słabo mi idzie z tymi postami w tym roku za co przepraszam czytających bardzo i obiecuję poprawę.
Joanna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O matko ale śliczne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńPójdzie nam dobrze tak czuję!
Będę Wam kibicować dziewczyny, bo wzór piękny! Zdjęcia jak zwykle wyjątkowe ...
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu!
UsuńPrzyda się taki kibic jak ty. Może kiedyś zrobimy coś w trójkę.
Bardzo chętnie Joasiu :D
UsuńPiękna zapowiedź!Będę Wam dziewczyny kibicować... Bardzo podoba mi się wybór materiałów... ;)
OdpowiedzUsuńPiękna zapowiedź!Będę Wam dziewczyny kibicować... Bardzo podoba mi się wybór materiałów... ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada!Będę Wam dziewczyny kibicować... Bardzo podoba mi się wybór materiałów... ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada!Będę Wam dziewczyny kibicować... Bardzo podoba mi się wybór materiałów... ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten sampler, aż sama nabrałam ochoty :) Może kiedyś... coś... Zobaczymy :) Jakby co, mam sporo koralików Toho 11o (to takie malutkie, ale jeszcze nie najmniejsze) - gdybyś chciała, to tak pół paczuszki (czyli 5 gram) perłowobiałych możesz dostać w prezencie - w ramach dzielenia się zapałem do pracy :)
OdpowiedzUsuńOj pewnie że by się przydały. I dzięki za taki kreatywny pomysł. to co kontakt na boczku?
UsuńPewnie, że kontakt :) Miło zawierać takie znajomości z osobami, które dzielą tę samą pasję :) Odezwij się do mnie na maila: gosia503@o2.pl.
Usuńzapowiada sie piękna praca, powodzenia i podziwiam wytrwałość.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ciekawa sprawa taki SAL na dwie/cztery ręce. Będę trzymała za Was kciuki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ojej, haftowanie xxx co jedną nitkę? Pięknie może wyglądać, ale rzeczywiście idzie oczy wypatrzeć.
OdpowiedzUsuńCo do koralików - nie kuś się na "jakieś" - bo zmarnujesz sobie pracę. Przy takiej precyzji - moim zdaniem TOHO są odpowiednie - naprawdę równe. Nie wiem, czy nawet polecane tu 11 nie będą za duże.
Lubię tu do Ciebie patrzeć, choć sama nie haftuję. Pozdrawiam.
Będę kibicować :)
OdpowiedzUsuńkibicuje :)
OdpowiedzUsuńPiękny projekt !!! Polecam koraliki TOHO 15. Mam chyba większą paczkę białych. Jutro sprawdzę i jeżeli będą, mogę się podzielić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
to wspaniale dziękuję
UsuńMam dużo, ale te maleństwa są perłowo białe - Ceylon Snowflake 15o. Wyglądają raczej na transparentne.
UsuńNatomiast 11o mam dwa rodzaje w większych ilościach - Opaque Rainbow White ( błyszczące) i Opaque White ( bardziej matowe). Sprawdź sobie w Googlach, ktore Ci bardziej odpowiadają. Mogę wysłać jutro :)
Ela wybrała 11o - specjalnie pytałam :)
UsuńAle wyzwanie:) Będzie cudne :)
OdpowiedzUsuńSuper wyzwanie. Na pewno wyjdzie wspaniale :)
OdpowiedzUsuńAleż to będzie haft! :) Ja mam zapału do haftu co nie miara więc dzielę się chociażby wirtualnie i kibicuję Wam obu :)
OdpowiedzUsuńBędę czekać z niecierpliwością....Będzie super....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńCudowny haft, misterna praca !!! Podziwiam za cierpliwość i czekam na końcowy efekt. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Sampler jest piękny :)
OdpowiedzUsuńJa również trzymam kciuki i będę kibicować-piękny sampler.
OdpowiedzUsuńO, widzę że dziewczyny już TOHO podpowiedziały - też poszłabym w tym kierunku. Tylko mam obawę czy najdrobniejsze nawet TOHO nie będą zbyt grube do 1x1.
OdpowiedzUsuńA zainteresowałaś mnie z tym zdobywaniem schematu. To przepraszam cóż w tym dziwnego że człowiek chce nabyć produkt? I że zapłacić? Cóż za charakterystyczne dla narodu zadufanie :(
Cieszę się że będziecie dokumentować postępy - będę Wam kibicować!
Powstaje u Ciebie kolejne cudeńko, jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac :))
OdpowiedzUsuń