Translate

piątek, 26 kwietnia 2013

100 % STAREGO HAFTU + NOWY MONOGRAM


Witajcie!

Po słodkościach , czas ochłonąć i pokazać co nowego urodziło się u mnie. Zapewne pamiętacie post o przeróbce starej poszewki , który obrodził w podłużną podusię z haftem . Widać ją na fotce u dołu. Stary inlet był wielki i pozostał mi po szyciu jeszcze mały skrawek ręcznie robionej koronki z różą. Nie mogłam tego tak po prostu wyrzucić do kubła. Powstał zatem mały komplecik .


Na początku pokażę tylko przód podusi , jest on w rozmiarze 40 X 40 cm , więc znajdę coś do środka. Len oczywiście mój ulubiony , tym razem w funkcji typowego materiału , bo i haftować na nim nie było sensu , trzeba przecież zachować trochę umiaru.


Ale już odsłania się po malutku inna dekoracja poszewkowej bawełny z 1900 roku. Wyszywana w czasach obecnych literka A . Wzór poszukałam w sieci i miałam mnóstwo do wyboru. Kliknęłam tylko haso monogramy i pojawiły się tysiące propozycji. Wybrałam taką , maleńką i delikatną .


Nie często wyszywam haftem płaskim , więc była to nie lada zabawa. Przypomniałam sobie kilka ważnych technicznych szczegółów , ale nie będę o nich pisać. Może jednak powinnam. Wiadomo w takim hafcie nie powinno się mieć supełków po lewej stronie , to zbrodnia. Trzeba też dobrze zastanowić się w którym kierunku wyszywać i od jakiego miejsca zacząć , by wsystko miałao ręce i nogi. Trzeba też za każdym rychem igły dbać o dokładność ściegu i gęstość nitek. Obowiązkowo potrzebny jest tamborek. Do wyszywania użyłam igły z czubkiem i muliny białej ( 2 z 6 nitek).


Uprzedzę pytania , którymi mnie zasypiecie jak zawsze. Stare poszewki z ręcznym haftem można znaleźć w wielu " PEWEX'ach". Trzeba się troszkę naszukać i mieć szczęście , którego mi nigdy nie brakuje. Tym razem haft jest mojego autorstwa , a koronka z różami z tego typu sklepu.
Zachęcam zatem do poszukiwań.


Tak oto w znacznym zbliżeniu udał się mój monogram jednoliterowy. Śliczny!!!
Pozdrawiam wszystkich , którzy do mnie zaglądają.
Joanna


32 komentarze:

  1. Bardzo przyjemne prace dziś pokazałaś. Lubię len, koronki, monogramy jednokolorowe - to prawdziwa uczta dla zmysłów. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. cudnie ci ten monogram wyszedł :) perfekcja każdym calu. Poduszeczka prosta, skromna acz urocza, tak jak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten monogram i cała reszta!! Dawno nie haftowałam płaskim, może coś wytworze po takim zainspirowaniu przez Ciebie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A to również moja literka - przepięknie to razem skomponowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie i nastrojowo. Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  6. piekne wszystko zachwycam się niezmiennie :))) a zwłaszcza to A ;))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne "A ", śliczna podusia, piękna koroneczka. Cudnie razem wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asik , chętnie zaglądnęłabym do ciebie , ale nie wiem gdzie....

      Usuń
  8. Przepadam za połączeniem lnu z białą koronką. Monogram perfekcyjny!!!
    Udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ciebie też chciałam wpaść , a tam pusto i nie ma gdzie , coś napisać.

      Usuń
  9. cudnie wyglada pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  10. sliczny i to bardzo ten monogram komplecik zreszta tez!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudnie! bosko! och! ach! słów mi brak :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Haft plaski zawsze mi sie podobal , sama jeszcze boje sie sprobowac wyszyc cos nim, ale ogladajac takie cuda powoli zmieniam opinie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznaję, że czekałam na Twoja relację z wystawy kraftu w Gdańsku. Napiszesz coś o swoich odczuciach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie robiłam zdjęć , gdyż inna blogerka była na kraft party w Gdańsku i obiecała , że się tym zajmie. Mnie się bardzo podobało , poznałam wiele ciekawych osób , szczególnie z Trójmiasta , wszyscy związani zawodowo z kraftem , a ja tylko piszę sobie bloga. Gdzie mi do takich wielkich firm. Nie żałuję jednak , że nie sprzedaję , tylko kupuję. Czasem handel zabija kreatywność. Teraz robię co chcę i nie zmuszam się , jestem szczęściarą.

      Usuń
    2. Tak czytałam co napisała Ann Margaret's. Ja odczułam pewien (duży) niedosyt na wystawie, bo tylko wyszywam. No i haftów jest z roku na rok coraz mniej. Ale też jestem szczęściarą :) Pozdrawiam

      Usuń
  14. Piękne, kobiece ale nie nie przesłodzone.
    Joasiu pytałaś o kursik w sprawie torby, nie wiem kiedy będę miała czas do niego podejść ale sprawa jest dość prosta, kółka wycinałam odrysowując od talerzy, pasek łączący dwa kółka ma 11 cm szerokości podzieliłam go na dwie części po połowie + 2 cm, całość usztywniałam camelą z klejem. W zasadzie szyjesz dwie torby część zewnętrzną i środek ale łączysz je tylko wszywając suwak, jak będziesz miała jakieś pytania to pisz:)chętnie odpowiem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny ,delikatny,kobiecy hafcik,ale mnie zachwyciła koronka w róże i jej równe krateczki:)rzadko się spotyka tak dobrze zachowaną koronkę:))a Ty podkreśliłaś jej piękno:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale piękne.Koronki straszliwie Ci zazdroszczę i tego smaku, który widać u Ciebie na każdym kroku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj.Pięknie,pięknie tu u Ciebie.Zostaję na dłużej.Pozdrawiam z Dobrych Czasów i zapraszam w wolnej chwili w odwiedzinki na kawkę.Miłego dnia.Prawdziwa z Ciebie artystka

    OdpowiedzUsuń
  18. Dni Recyklingu ;) Baaardzo udane! Monogram wyszedł przepiękny. Joasiu jesteś bardzo utalentowana.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jesteś prawdziwą czarodziejką - prześlicznie Ci to wyszło :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Asia-czarodziejka!Co wpadnie w Twoje ręce zamienia się w mały cud!

    OdpowiedzUsuń
  21. Urocze rzeczy wyczarowałaś.
    Nie ma to , jak 100 % twórczy recykling.

    OdpowiedzUsuń
  22. Przeurocze! Wyglądają przepięknie.
    Chyba polubię koronki, bo z tym lnem wyglądaja naprawdę imponująco:D
    miłego weeekendu!

    OdpowiedzUsuń
  23. piękny monogram...
    lniane podusie z wstawkami szydełkowymi cudnie wygladają ...
    serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
  24. Monogram jest po prostu śliczny ! Potrafisz czarować ... :) Pozdrawiam -- M.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny monogram i bardzo elegancki!

    Zapraszam na moją relację (w 4 częściach:)) z wystawy Dni Kraftu,
    tutaj część czwarta:
    http://annmargaretsdaisies.blogspot.com/2013/04/wystawa-dni-kraftu-2013-cz-4.html

    Pozostałe części na blogu: http://annmargaretsdaisies.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudny jest ten komplecik z różyczką.

    OdpowiedzUsuń