Translate

czwartek, 18 listopada 2010

SZYDEŁKOWE CUDO


Tak jakoś nie miałam czasu, ani weny , aby coś zrobić, aby napisać. Nie zawsze można wszystko zaplanować. Przez te kilka dni wiele się działo . Znalazłam jednak czas aby dokończyć szydełkowy abażur.


Na początku planowałam, że miał pasować do mojej nowej decupage  lampy, ale po zrobieniu okazało się , że podstawa lampy jest zbyt zdobna . Tak więc szydełkowy abażur powędrował dla lampy shabby , a zwykły biały dla decupage i tak jest najlepiej.


Zrobienie tego niecodziennego wzoru zajęło mi wiele czasu i zachodu. Cztery razy  prułam gotową robótkę, bo podany wzór był zawiły i nieścisły ,  ze zbyt  obszernym dołem , ale  lubię doprowadzać wszystko do końca i udało mi się.


Kłopoty pojawiły się jeszcze przy robieniu zdjęć , bo jak tu coś ładnie pokazać, jak słonka nie ma , za oknem szaro i buro.
 Wszystkich , którzy chcieliby zrobić taki sam abażur , uprzedzam, że jest on bardzo pracochłonny, prawie tak duży jak serweta , ale wzór łatwy i przyjemnie się go robi.


Nie ma mowy o monotonii, gdyż każdy rząd ma inny wzór i można nieźle się przy tym ubawić . Polecam wam zrobienie takiego szydełkowego cudeńka. Można świetnie poćwiczyć warsztat.



W końcu przyszedł czas na rozwiązanie  książkowego candy.
Nie miałam łatwego zadania , bo napłynęło wiele ciekawych propozycji. Odwiedziłam też księgarnię , aby zakupić to co mnie zainteresowało , a zakładki polecą do:

B.

Miejsca Sympatycznych klimatów

Alizee

Penelopy

Anitki D.
(z Wirtualnej Polski)

Maji 71
(która przywiozła mi książki do domu)

Dziewczyny BARDZO, BARDZO dziękuję wam za pomoc w wyborze  lektury na jesienno-zimowe wieczory i gratuluję zwycięzcom .

Wybrane osoby proszę o kontakt na moja pocztę

Joanna

Ale się porobiło w moim poście nie mogę nic zaradzić mam nadzieję , że już teraz wszystko będzie czytelnie i dobrze.

27 komentarzy:

  1. Piękną szydełkową kołderkę uszyłaś dla lampki.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. cudeńko ! prawdziwy majstersztyk !

    pozdrawiam serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł, tez troszkę bawię się dziergadełkami, a na taki nie wpadłam. Pozdrawiam serdecznie, podziwiam dalej i zapraszam do mnie www.wariacjejjagnes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie cudo prawdziwe:)pozdrawiam serdecznie Asiu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny romantyczny abażurek !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny abażur, ale chyba mi się coś porobiło z oczami, bo obrazki widzę normalnie a tekst czyta mi się jakoś dziwnie a może word oszalał?
    Tym bardziej,że żadna z poprzedzających mnie komentatorek tego nie widzi:) pozdrawiam Joasiu serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. abażur prześliczny
    ale nie tylko OLQA ma problem z przeczytaniem teksty - normalnie nie wiem o co biega ;)

    mimo to pozdrawiam Cię serdecznie a wygranym gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakiś dziwny ten post...
    Nie Twój...
    Jakby go wujek google po pijanemu tłumaczył z chińskiego.

    OdpowiedzUsuń
  9. bedzie lampce ciepło :)
    ładnie to wyszło
    romatycznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Lampka zyskała cudowny abażur. Całość prezentuje się wspaniale, ale kiedy zapalisz światło, efekt jest jeszcze lepszy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj,od rana w pracy śledziłam Twój "abażurowy" wpis i zastanawiałam się,czy przypadkiem podczas pisania nie degustowałaś tych swoich naleweczek :-))) Po powrocie do domu weszłam na mój blog i -o zgrozo!-zauważyłam,że Twojego wpisu w ogóle u mnie nie ma (na pasku bocznym) zniknęłaś!!! Weszłam więc do Ciebie przez Google i z radością stwierdziłam,że naleweczki raczej pozostały nietknięte,a ja mogłam wreszcie przeczytac,o co chodzi :-)))) Asiu,Abażur pięknie wyszedł-czapki z głów! Bardzo mi się podoba! Dziękuję Ci za piękną zakładkę-służyła mi już przy lekturze książki "I boję się snów" W.Półtawskiej.Nie wiem,czy mam tę książkę polecac,bo jest bardzo,bardzo smutna i przerażająca...W każdym razie-zakładeczka "mieszka" teraz w kolejnej książce,też bardzo smutnej-"Poczwarka"D.Terakowskiej.Mam nadzieję,że książki,które Ci pożyczyłam ("Klub robótek ręcznych" i "Drugi ścieg")spodobają Ci się i polecisz je czytelniczkom swojego pięknego bloga.Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i do zobaczenia wkrótce,Maja

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie wyszło:)

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko! Co za ulga! W koncu rozumiem :-D

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny abażur, lampa zyskała na urodzie. Oj zazdroszczę talentu;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ooo wygralam zakladke, ta B. to ja prawda? Mam nadzieje, ze tak:-)
    Abazur piekny, pasuje bardzo do podstawy, napracowalas sie, ale bylo warto!
    pozdrawiam i zaraz pisze maila z adresem.
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny szydełkowy abażur !!! Podziwiam wielce Twoją pracę - to dopiero wymaga cierpliwości.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ach jak zazdroszczę takich szydełkowych umiejętności, pięknie, tyle pracy warto było:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziś jest już OK, ale wczoraj uśmiałam się czytając twój wpis, bo brzmiał tak, jak czasem teksty blogerek zagranicznych, które sobie tłumaczę przy użyciu Translatora Google. czasem Blogger płata figle :))) A abażur cudny i jedyny w swoim rodzaju. Trud się opłacił. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. hehe, nie ma to jak chińskie tłumaczenia blogera ;)
    dziś już na spokojnie można przeczytać co i jak :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. dzisiaj już wzrok w normie:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale pracy włożyłaś w ten abażur!!!! Gratulacje, cudny jest. Tylko pozozdrościc.
    PS. Joasiu daj znac czy przesyłka dotarła.

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja tak podglądałam ten abażur, podglądałam, czytałam posta, czytałam, a dziś wróciłam ponownie, żeby mamie pokazać to Twoje cudo i co doczytuję? Że wygrałam zakładkę, że zaciekawiła Cię opinia książki, którą polecam wszystkim dokoła! Dzięki i mam nadzieję, że nie pożałujesz wyboru!

    Buzialki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piekny ten abazur... Istne cudo :) !!

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny pomysł, mam 2 stare lampy z trochę przebarwionymi abażurami - zrobię im nowe "sukienki". Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Abażur wygląda niezwykle romantycznie. Ciekawy wzór. Lampa wygląda teraz zjawiskowo. Mam na swoim koncie jeden abażur z niebieskich nici, ale daleko mu do Twojego :)

    OdpowiedzUsuń