Witajcie!
Na dwa fronty też można działać. Już nie raz mi się to udawało. Plan jest za każdym razem taki sam. Kiedy mam dużo czasu lub wiem że nic się nie wydarzy , bądź nie mam planów , wtedy mogę zabrać się z kolorowy WILD ROSE SAMPLER.( Trzy lata bez haftu i wreszcie zaczęło się coś dziać.)
Jest też w moim życiu czas , kiedy nie mam wolnej głowy , lub w kółko coś odrywać będzie moją uwagę od haftu , wtedy biorę do ręki len i wyszywam moje białe samplery na lnie. Na przykład sampler jest idealny na długą podróż. Nie ważne czym mamy zamiar się przemieszczać i ile godzin . Monochromatyczny wzór nadaje się do pociągu , samolotu , na plażę ( jak ja już bardzo tęsknię za latem) , na plac zabaw , na wczasy , ale nie mogę go wyszywać w aucie ( bo prowadzę , takie czasy nastały) , na statku nie próbowałam ale zamierzam.
Wystarczy tego gadania. A wiec co tu mamy. Piekny WILD ROSES SAMPLER. Wzór z kupionej kilka lat temu włoskiej gazety ( Kiedyś bywało fajnie w Empiku , teraz wszystko jest w necie, do pobrania lub kupienia ).Niestety nie powiem Wam jaki tytuł i nr , wszystko co było jest stracone. Ale wzór mam. I to mnie cieszy. Czas , czas i jeszcze raz czas , potrzebuję teraz czasy by go dokończyć.
Na razie pokazuję tylko kolorową zapowiedź . Na środku piękny wianuszek różany , co będzie dalej to niespodzianka dla Tych , którzy po raz pierwszy zetknęli się z tym wzorem , a dla Tych którzy znają wzór będzie do obejrzenia moja interpretacja. Kanwa oczywiście bardzo drobna , ale o tym w kolejnym poście dotyczącym tego Samplera.
Pozdrawiam wszystkich gorąco w te zimne dni.
Joanna
PS. Moim zdaniem w życiu liczy się
CALM& BALANCE
Dwa piękne angielskie słowa.
Tego Wam życzę.