Translate
poniedziałek, 26 listopada 2012
NAJLEPSZY LEN W POLSCE
Witajcie.
Dziś nic nie będzie o chwaleniu się , bo to przereklamowany temat , jak spostrzegłam po postach. Dziś pochwalę Polski LEN. Jest tak cudny i delikatny. Ma idealny splot i super jakość , jak na swoją cenę. Najważniejsze jednak jest to , że można go tu zamówić. Cena nie jest wygórowana w porównaniu do lnu do haftu firmy Zweigart , a jakość wręcz identyczna.
Można zatem powyszywać sobie na nim haftem płaskim , wstążeczkowym i oczywiście krzyżykami. Aby nie być gołosłowną zrobiłam dla was do pokazania taką małą wprawkę. Okazało się , że Polski len ma cudwnie malutki splot , co tak mi się podoba. Na 13 mm przypada 10 krateczek ( krzyżyków ). Tak dla porównania Aida 18 ma 10 kratek na 15 mm. Bardzo , ale to bardzo mnie zadowala taki splot. Nitki wątka i osnowy też są równiutkie i łatwo można trafić w odpowiednią kratkę.
Aby wam to wszystko lepiej zobrazować postanowiłam uszyć etui na moje szydełka i inne cenne hafciarskie skarby. Len zachowywał się idealnie podczas szycia maszynowego , nie wyciągał się , co zapewne jest zasługą ścisłego splotu. Nie ma też prześwitów , jakie często można spotkać w zestawach do haftu DMC. Muszę przyznać , że nie miałam pojęcia , gdy go kupowałam , że tak mnie zachwyci.
Same możecie poobliczać sobie splot posługując się miarką poniżej. Ja wyszywając na tym lnie łapałam po dwie nitki osnowy i wątka , gdyż drobniej nie miało sensu. Tak , czy siak , len jest drobniutki , ale jak bardziej przyjrzycie się splotowi , to widać wyraźnie , gdzie wkłuć się.
Co ja piszę , czy to egzamin z chirurgii stosowanej ?
Kolor lnu jest zupełnie naturalny , nie zawiera obcych domieszek i łatwo można go prasować na 3 kropkach , odpowiednie nawilżając materiał. Zdjęcia nie oddają jego przepięknej barwy , pewnie z powodu pogody za oknem , ja jednak uważam go za idealny pod każdym względem i od teraz koniec z obcymi lnami , z DMC i Zweigartem i innymi. Ja mam nasz Polski len i na nim przehaftuję kolejne lata.
Aidy jednak nie chowam w kąt , choć na niektórych blogach to obserwuję. Czasem przydają się różne kolory i 18 zawsze będzie dla mnie wspaniała , nie tylko w kolorze Ecru.
Joanna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jestem jak najbardziej za lnem polskim i innymi polskimi wyrobami... szkoda, że tak ich mało na rynku ... chodzi mi o sklepy
OdpowiedzUsuńmaila napisałam, i podziwiam zdjątka, w pięknym stylu ;))
OdpowiedzUsuńuściski!
etui wyszlo pieknie na lnie...chwalmy to co nasze...
OdpowiedzUsuńLen piękny, ale dopiero w twoich pracach to widać, pozrawiam
OdpowiedzUsuńJoasiu piękne serduszko!Z tego co wiem to jedynym zakładem który jeszcze tka len w Polsce jest Świat Lnu w naszej Kamiennej Górze.Czy moze u nas sie zaopatrujesz?Wiem że niedawno reaktywowali sklep przy zakładzie i muszę się do niego przejść.Pozdrawiam cieplutko,Renia
OdpowiedzUsuńU mnie przydałby się taki pomocnik bo szydełka wszędzie leżą;) a len jest chyba najlepszy z najlepszych;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie :) A gdzie można taki len dostać? Ja co prawda dopiero pierwsze kroki na lnie, ale chętnie bym się w taki zaopatrzyła :)
OdpowiedzUsuńNo na reszcie ! , a już myślałam , ze jestem skazana na te zagraniczne , a swoją droga super organizer.!
OdpowiedzUsuńz szydełkami nie mam problemu bo ich jeszcze nie posiadam, ale na len chętnie się pokuszę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten przybornik, ale ciekawi mnie bardzo do czego służy to drewienko?
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki przybornik... Mogłabyś podlinkować, gdzie ten wychwalony len można kupić? Chętnie bym się zaopatrzyła :)))
OdpowiedzUsuńW całej rozciągłości jestem za NASZYMI produktami. Teraz wypada zabrac igły w dłoń i do pracy.
OdpowiedzUsuńOrganizer rewelacja, nie tylko dzięki lnu ale przede wszystkim delikatnemu haftowi.
Pozdrawiam cieplutko
Przypuszczam, że chodzi o poznański biotextil :) Można u nich kupić na allegro :D Kiedyś nawet byłam u nich w centrali i pomacałam wszystkie tkaniny :))) Wyszłam z niczym, bo nie mogłam się zdecydować - tyle tego różnego lnu było!!!!
OdpowiedzUsuńTak, mamy piękne lny. Chociaż i ja chętnie skorzystałabym z namiaru, poproszę o podlinkowanie. Bo kupując w sieci nie da się niestety pomacać, a zdjęcia nie zawsze wystarczają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ tego wszystkiego nie napisałam, że piękny ten organizer. Chętnie sobie coś takiego wykonam.
UsuńŁadna i przydatna rzecz, a na dodatek z polskiego lnu, który i ja bardzo lubię. :) Podobnie jak lubię nasz polski jedwab. Moim zdaniem nie ma lepszych. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńEtui przecudne! I dzięki serdeczne za ten wpis, bo ja właśnie jestem w trakcie poszukiwań fajnego lnu, zatem zaufam Tobie i kupię len polski. Licze, ze jest na allegro? Buziaki!
OdpowiedzUsuńChociaż nie haftuję, zachwycam się zawsze Twoimi wytworami, które są tak misternie wykonywane. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNapisałaś, że mozna go TU zamówic, ale gdzie? U nas w sklepie jest polski piekny len, ale dośc drogi, 36 złotych za metr...
OdpowiedzUsuńPiękny len i piękny organizer wyszedł.Ale mnie tez zachwycił haft na organizerze,czy możesz zdradzić skąd masz ten wzór?
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna,pozdrawiam;))
Śliczne, bardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kamila :D
Na polskim lnie się nie znam ale Twoje zdjecia , hafty no i rekomendacje mi wystarczą:)sciskam
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ten len, jak byś dała namiary, gdzie go można kupic (i za ile) to byłoby super, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwięta racja :)
OdpowiedzUsuńpiękny organizer i świetna reklama lnu :)
OdpowiedzUsuńetui cudne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Idę szukać tego lnu:)) Może też lupę sobie dokupię:)) Ehh starość...
OdpowiedzUsuńUściski.
A to Tu co sie można zaopatrzyć to gdzie? Ja len uwielbiam pod każdą postacią: materiałową i nitkową i pakułową. Nie haftowałam jeszcze na nim ale cóż do oważnych świat należy!
OdpowiedzUsuńTen len to można zamawiać u Ciebie? czy link nie zadziałał? Jestem bardzo ciekawa ceny...
OdpowiedzUsuńByłabym zainteresowana jeśli faktycznie jest równy i zarówno w poziomie i w pionie na 13 mm mieści 10 krzyżyków.
Pozdrawiam :)
Len piękny i super pomysł z tym organizerem. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńKochana po takiej reklamie to musisz koniecznie zdradzić gdzie znalazłaś taki cudny len:)
OdpowiedzUsuńOrganizer wyszedł prześliczny:))
Witam, ja też bardzo prosiłabym o namiary gdzie można kupić taki len.Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze ślicznie wyhaftowałaś małe motywy - no i organizer - bardzo mi się marzy ale na razie czeka w kolejce rzeczy do zrobienia. Mam pytanie a gdzie go kupowałaś na allegro - też chcę wspierać polski przemysł.
OdpowiedzUsuńJaki porządek ! Zazdroszczę :) Piękna robótka ! Ewa
OdpowiedzUsuńSliczne!! I do tego jaki patriotyczny wpis na blogu :) Buziak. Marta
OdpowiedzUsuńNa polskim lnie wyszyłam kilka, stosunkowo dużych rzeczy - trzeba jednak trafić na odpowiedni - nie wszystkie są odpowiednio gęste. Najlepszy był wyprodukowany za PRL-u.
OdpowiedzUsuńPoza tym, w Poznaniu polski len kosztuje ostatnio 50 zł za metr bieżący. W tej sytuacji, chyba przesiądę się na len firmy Permin, który w Internecie kosztuje około 14 zł za kawałek
50x70 cm.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńGdzie można kupić ten len i w jakiej cenie?
OdpowiedzUsuńgdzie można narysoawć wzór na lnie?
OdpowiedzUsuń