Translate

środa, 4 listopada 2015

SZYDEŁKOWE LAMPIONY



Witajcie!

Gdy za oknem szybciej robi się ciemno podświadomie dążymy do jasności , choćby tej od zwykłej świecy. Tak jesteśmy zaprogramowani przez naturę . W naszych genach od początku człowieczeństwa zbieramy informacje nie tylko jak ma wyglądać nasz organizm , jak funkcjonować , ale także jak sobie radzić w różnych podstawowych życiowych sytuacjach. Są to ,, pierwotne instynkty ". Zastanawiałam się kiedyś jak to jest , że brak słonecznego światła i związany z tym dyskomfort zniknął , gdy przeprowadziłam się z bloku do domku. Dlaczego , kiedy jestem na nartach nie trapi mnie przygnębienie , rozkojarzenie i ciągła chęć zapadnięcia w zimowy sen. Odpowiedź napatoczyła się sama i to całkiem niedawno.


Wszystko przez nasze ludzkie geny. Przeczytałam , że brak słonecznego światła , tak doskwierający mi zimą , zastąpiłam ogniem z kominka . Nigdy o tym tak nie myślałam. Wystarczy otoczyć się migającym , kojącym naturalnym światłem , by zniknął problem jesienno-zimowej chandry. Tak więc działam jak moi pra przodkowie. Gdy za oknem ciemno i zimno , siadam w mojej jaskini przy ognisku i patrząc w ogień napawam się jego blaskiem i ciepłem , jak letnim słońcem. To na prawdę działa.


Koniecznie musicie to wypróbować i mi napisać , czy też tak czujecie. Dla wszystkich tych , którzy nie mają takiej możliwości namiastka ognia w czterech ścianach. Lampiony. One też pomagają. Starają się jak mogą by było miło i pięknie.


Już kiedyś pokazywałam wam jak zrobić łatwo i tanio takie świecące cuda. Dziś kolejny sposób na ich upiększenie. Do dekoracji lampionów użyłam papierowych serwetek , tak było , a dziś nowa odsłona. Lampiony z szydełkowymi ubrankami. Prezentują się prześlicznie , a na ścianach malują najbardziej wymyślne , mrugające cienie.


Co jest potrzebne by taki lampion wykonać samodzielnie ? Pierwsza rzecz to duży słój. Im ładniejszy tym lepiej , ja jednak pokazuję wam , że nawet zwykły Twist po ogórkach też się nadaje. Druga podstawowa rzecz to szydełkowa serwetka. Dla kogoś kto potrafi sobie takową wykonać w dwa wieczory , to sprawa prosta. Jeśli jednak do szydełka wam daleko , to warto rozejrzeć się w sklepach z używaną odzieżą w kąciku z bielizną . Tam na pewno znajdziecie coś co spełni wasze oczekiwania. Potrzebna jeszcze będzie  bawełniana  nić , lub sznurek  , cukier puder  , giętki drucik oraz świeczka lub tealight. Fotka dolna doskonale obrazuje jak mało potrzeba by być szczęśliwym w jesienno - zimowy wieczór.


Zastanawia was pewnie po co nam cukier puder. Moja babcia tak robiła i ja tak zrobiłam teraz , a efekt jest zaskakująco dobry. Z cukru pudru i wrzątku zrobiłam lukier. Zanurzyłam w nim serwetkę i delikatnie ułożyłam ją na słoiku. Pozostawiłam do wyschnięcia. Następnie zdjęłam serwetkę , która nabrała półokrągłego kształtu , słoik umyłam , by się nie kleił a następnie udekorowałam słój za pomocą szydełkowej serwetki i bawełnianej nici . Wyszło pięknie. Z przodu serwetka z tyły plecionka jak w damskim gorsecie. Do tego na szyjce słoja umieściłam drucik na skandynawski sposób , by powstał pałączek potrzebny do przenoszenia lampionu.


Tak oto powstały moje lampiony na ten rok. Tak bardzo lubię się nimi otaczać , wciąż zmieniam dekoracje , poszukuję nowych pomysłów , w zależności , gdzie jestem. Kocham to migoczące światełko w moim otoczeniu.


Moje pomysły zawsze są bardzo proste , łatwo je zrobić we własnym domu , bez zbędnych wydatków. Tak lubię najbardziej. Czasem jednak tak się nie da , ale zawsze warto spróbować. Poza tym fajnie jest mieć coś wyjątkowego , zrobionego własnoręcznie , coś czego w sklepie nie można kupić , co nie jest popularnie mówiąc oklepane.

Życzę miłych wieczorów 
Joanna


18 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam komentarz, zanim pomyślałam. Twoje lampiony są piękne i efektowne. Światło o tej porze roku pomaga przetrwać jesień.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. mam tak samo jak Ty z pomysłami :) więc popieram takie rozwiązania baaaardzooo!!! śliczne lampiony!

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne są takie lampiony!!:) i pewnie, że każdy słoik się do tego nadaje!:) pozdrawiam cieplutko:)***

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne lampiony, każdy je może zrobić, dziękuje z taki szczegółowy opis

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! Lampiony wyszły cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne są te lampiony! W ogóle piękna zdjęcia!
    Co do otaczania się ciepłem - mnie pozostają tylko świeczki, które rozstawiam wszędzie :) Kominka się jeszcze nie dorobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ogniska , ani kominka nie moge rozpalić ,ale lampiony jak najbardziej , lubie i zapalam :) Toje cudne

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie się wkomponowały w Twoje urocze wnętrze :)cudne widoki dla oczu

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne nastrojowe lampiony. Bardzo lubię takie oświetlenie, gdy za oknem coraz chłodniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lampiony wyglądają pięknie. Aż chce mi się znowu wyciągnąć szydełko i coś własnego stworzyć:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prosty słoik, szkło, koronka, biel, światło świecy i nastrój najpiękniejszy z pięknych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomysł nienowy, ale co osoba to inne wykonanie, inny efekt końcowy. Bardzo ładne lampiony
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham takie lampiony, a w sypialni jak wyglądają ... :) Śliczne te koronki.

    OdpowiedzUsuń
  14. romantyczne lampiony poczyniłaś Joasiu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam światło ogniska i świeczki (niestety kominka nie posiadam). Chętnie skorzystam z propozycji, to piękna dekoracja na jesienne i zimowe wieczory. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nastrojowo! pamietam jak podobne robiłaś ze świeżą lawendą ...:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. prosty a jakze piękny pomysl i wspaniale wykonanie! Lubie to!!! ;-)

    OdpowiedzUsuń